wtorek, 6 grudnia 2016

Dziwne rzeczy na facebooku. Ahenobarbus Henocied

Ostatnio doszły mnie słuchy, że na portalu społecznościowym jakim jest facebook pojawił się dziwny użytkownik. 
Nazywa się Ahenobarbus Henocied, a na zdjęciu profilowym ma lalkę z szerokim uśmiechem i przekrwionymi oczami. 
Z tego co wiem posługuje się językiem hiszpańskim i łaciną. 
Do znajomych zaprasza głównie dzieci oraz młodzież, a potem wypisuje do nich dziwne szyfry, wysyła im ogromne ilości gore, zdjęcia ofiar wypadku, ciężkich przypadków samookaleczenia, a także dziecięcą pornografię. 
Oczywiście nie jestem pewna czy to nie jest tylko żart kogoś kto założył te konto, a następnie sam podał się za ofiarę napastowania przez Ahenobarbus Henocied. 
Od razu mówię, że ciężko się dostać do oryginału, ponieważ znalazło się dużo śmieszków, którzy postanowili trochę się zabawić i teraz po wpisaniu jego nazwy ukazuje się masa takich samych użytkowników.
Do tego wszystkiego jest on podejrzewany o rozpowszechnianie nielegalnych materiałów na licznych grupach, które prowadzi.
Doszły mnie również słuchy, że są jakieś konta na twitterze powiązane z tym użytkownikiem, jednakże nie jest pewnym czy to na pewno ta właściwa osoba. 


Radzę uważać i ostrożnie sprawdzać konta na twitterze, bo można tam znaleźć nieciekawe rzeczy. 

piątek, 17 czerwca 2016

Zespół Aspergera (kontynuacja)

Ostatni post na ten temat pojawił się dość dawno, ale zawsze możecie sobie go przeczytać ponownie, a może nawet większość pamiętacie. No więc jak już wiecie Zespół Aspergera, to jedno ze spektrum autyzmu (całościowe zaburzenie rozwoju) i bardzo często jest mylony z autyzmem dziecięcym, ponieważ objawy są bardzo podobne, ale z drobnymi różnicami i tutaj odsyłam was do wcześniejszego posta <klik>

Ludzie z owym zaburzeniem cierpią na, tzw. "ślepotę umysłu" 
trudności z przypisywaniem innym stanów umysłowych. 
Ślepota umysłu powoduje:
  • trudności w praniu pod uwagę tego oraz szybkim rozumieniu tego, że inni myślą- "myślę, że ty myślisz", "myślę, że on myśli" 
  • trudności w rozumieniu, tego że inni nie wiedzą tego co ta osoba myśli, ponieważ jest pewna, że skoro on tak myśli to inni także. 
  • trudności w dostrzeganiu pragnień i uczuć innych osób (o tym wspominałam, także w poprzednim poście, więc znów was tam odsyłam <klik>). 
  • trudności w tworzeniu umysłowych reprezentacji osób, przedmiotów i zdarzeń 


Chorzy nie posiadają lub mają silnie zaburzoną empatię, co rzutuje na umiejętność niewerbalnego komunikowania się. widzenia podtekstów kierowanych do nich przez innych, jak też sami nie potrafią niewerbalnie okazywać innym swoich emocji lub ten przekaz jest zafałszowany (tzn. osoba „zdrowa” odczytuje jakiś podtekst, którego osoba chora nie ma na myśli).

Osobie z tym zaburzeniem trzeba mówić wszystko wprost. Nie kręcić, nie używać podtekstów i sarkazmu, wszystko ma być czarno na białym. Ślepota umysłu to niemożność zauważenia i zrozumienia tego, czego dana osoba nie mówi wprost, brak umiejętności czytania pomiędzy wierszami. Z tego powodu częstą trudnością dla takiego człowieka jest nawiązanie lub utrzymanie przyjaźni z powodu braku zrozumienia tych drobnych aspektów życia społecznego opisujących, jak to zrobić. Normalnie uczymy się tych reguł od wczesnego dzieciństwa, jednak człowiek z zespołem nie potrafi się tego nauczyć, ponieważ jest właśnie „ślepy” na te zagadnienia.

Dodatkowo wielu ludzi z zespołem ma poważne problemy z ekspresją własnych uczuć i emocji w taki niewerbalny sposób, w jaki robią to zwykli ludzie i jaki jest przyjęty za normę. Tacy ludzie mają emocje równie silne jak wszyscy inni, lecz sytuacje, które generują odpowiedź emocjonalną, są u nich inne. Dlatego osoby z tym zespołem oceniane bywają jako pozbawione emocji lub uczuć wyższych; często przypadkowe osoby mogą widzieć w nich psychopatów. Występują też problemy z kontaktem wzrokowym – osoba taka może albo go unikać (może być nawet nieświadoma istnienia tej części komunikacji), albo wpatrywać się w twarz rozmówcy lub wykonywać inne nienaturalne ruchy, które rozpraszają drugą osobę podczas rozmowy. Tego rodzaju gesty mogą być nieadekwatne do sytuacji lub wręcz całkowicie wyolbrzymione.

Problemy zazwyczaj pojawiają się w wypadku zwykłej nieoficjalnej rozmowy. Człowiek taki nie umie często w ogóle się odezwać ani „zachować” w sytuacji nieformalnej rozmowy „o niczym”, ma problemy z szybkim zrozumieniem metafor, interpretując je czasami dosłownie. Natomiast względnie nie sprawia mu problemów wysłowienie się przed grupą ludzi (zwłaszcza jeśli nie są całkowicie obcy) i specjalistyczna rozmowa na temat leżący w kręgu ich zainteresowań. Chociaż i tu mogą być wyjątki i zdarzają się ludzie całkowicie nieśmiali, którzy mają trudności w nawet najbardziej podstawowych kontaktach z innymi.
Jednak w ogólnym rozrachunku osoby z ZA zdają sobie sprawę ze swojej odmienności, są wyjątkowo komunikatywne (jeśli brać pod uwagę zaburzenia mowy, jakie występują w innych diagnozach spektrum autyzmu) i pomimo trudności, jakie im to sprawia, chcą nawiązywać kontakty. Stoi to w kontraście np. do autyzmu wysoko funkcjonującego, gdzie osoby bardziej dystansują się od świata, żyją z dala od innych i tak naprawdę nie potrafią dostrzec, jak bardzo różnią się od ludzi zdrowych. Niektóre osoby ze zdiagnozowanymi zaburzeniami ze spektrum autyzmu nie odczuwają potrzeby bycia kochanym i akceptowanym. Ma to swoje pozytywne strony (osoba może łatwiej czynić dobro bezinteresownie, a nie po to, by być lubianym), ale może również utrudniać rozumienie relacji społecznych (przez brak osobistych doświadczeń emocjonalnych). Trudności może także sprawiać cieszenie się z bycia kochanym, jak i też wzbudzenie uczucia miłości do innych. Umysły tych osób mogą patrzeć na świat i osoby jak na przedmioty – machinalnie, bezosobowo, jednak nie jest to zależne od ich woli.

Osoba, którą znam niestety posiada dość "specyficzną" matkę, która nie akceptuje tego z jaką chorobą jej dziecko się zmaga i niestety często mówi, że jej nie kocha i żałuje, że ją urodziła, a ona stara się tłumaczyć to tym, że "Mama jest trochę dziwna, ale chciałaby mnie kochać, tylko że nie potrafi" i tak jak niektórzy nie odczuwają potrzeby bycia kochanym, tak ona bardzo chciałaby, żeby ktokolwiek, a najbardziej jej matka ją pokochała.

Typowe dla nich jest unikanie kontaktu wzrokowego. Występuje nadmierna reakcja lękowa mózgu wywołana przez kontakt wzrokowy i mają wrażenie, że każda osoba (nawet nieznajoma) jest dla nich zagrożeniem i to każe im uciekać przed kontaktem wzrokowym. 

"Dziwactwa" 
1.Obsesyjne zainteresowania. (tutaj odsyłam do wcześniejszego posta <klik>
2.Trudności w akceptowaniu zmian <klik>
3.Mowa i zapamiętywanie słów czyli problemy z rozumieniem mowy, sarkazmu, ironii, metafor. 
Ludzie cierpiący na zespół Aspergera często odzywają się niestosownie do sytuacji, np. 5-letnie dziecko może, mówiąc o swoich zainteresowaniach, mówić językiem wyjętym jakby wprost z podręcznika akademickiego, nie zważając często na to, czy osoby słuchające są tym zainteresowane. Problemem jest też dosłowne rozumienie języka – kłopoty z tym związane mają głównie dzieci, ale zdarza się to także u dorosłych. Problemem może być też nieadekwatne lub zbyt literalne używanie konkretnych słów.

Przykłady zaburzeń mowy u osób z ZA:
  • nieprawidłowa intonacja głosu – chrapliwość, tony wysokie lub monotonia
  • język metaforyczny
  • mowa „barokowa”, przekoloryzowana
  • w dzieciństwie równie często co u autystów problemy z zaimkami (choć w mniejszym nasileniu i raczej zdarza się, że dziecko myli jedną parę zaimków, a resztę stosuje prawidłowo)
  • trudności w dopasowaniu formy wypowiedzi do kontekstu (dzieci z ZA często nie rozumieją, że do dorosłych zwracamy się nieco inaczej niż do innych dzieci)
  • stosowanie tzw. kalek słownych
  • trudności w rozumieniu żartów, przenośni, mowa nadmiernie konkretna, niekiedy skrajnie formalna
  • trudności w stosowaniu mowy potocznej, idiomatycznej
  • przywiązanie do niektórych słów, nadużywanie ich i stereotypie językowe
  • zaburzenia prozodii (nagminne!)
  • agramatyzmy (zdarzają się w dzieciństwie)
  • inne niespecyficzne zaburzenia mowy (częste w całej populacji osób z ZA: mowa niedbała – za szybka, połykanie głosek, zaburzenia artykulacji, jąkanie itd.)
4. Zaburzenia integracji sensorycznej:

Objawiają się w postaci zbyt wysokiej lub niskiej wrażliwości oraz nieadekwatnej reakcji na niektóre bodźce zmysłowe jak światło, dźwięk, dotyk, temperatura otoczenia. Może być to niebezpieczne zwłaszcza w przypadku dzieci z ZA, które nie skarżą się na ból ani zimno.

Częstym problemem jest strach przed głośnymi dźwiękami oraz pracą z hałaśliwymi urządzeniami. Problemem może okazać się praca z elektronarzędziami (np. wiertarką), głośnym odkurzaczem lub pralką. Przy używaniu niektórych tego rodzaju urządzeń może występować zagrożenie urazem, gdyż osoba taka nie potrafi się poprawnie skupić na wykonywanej czynności.

Tego typu nadwrażliwość może też dotyczyć innych zmysłów, np. problemem może być bosy spacer po trawie, woda lub pot na skórze po wysiłku oraz inne wrażenia, które wydają się albo wyolbrzymione, albo skrajnie nieprzyjemne. Możliwe jest też znacznie silniejsze odczuwanie bólu w przypadku zabiegów medycznych (np. borowanie, wkłuwanie igły), które inni ludzie znoszą dużo lepiej.

5. Dyspraksja:
Oprócz deficytów społecznych ludzie tacy często mają także zaburzenia motoryczne (dyspraksja). Objawia się to zazwyczaj jako niezdarność fizyczna, także manualna. Dzieci stawiają sztywne, niezręczne kroki, ucierpieć może również zdolność szybkiego pisania oraz umiejętność rysowania.

Objawy te widać np. przy wykonywaniu skomplikowanych ćwiczeń wymagających dobrego poczucia równowagi, zwłaszcza takich, gdzie w grę wchodzą rozmaite przewroty, stanie na rękach, gdzie w pewnym momencie wymagane jest, aby przez pewien czas ciało znajdowało się w położeniu odwrotnym. Powoduje to silną dezorientację i w konsekwencji strach dzieci przed wykonywaniem tych ćwiczeń.

Objawy (o różnym stopniu nasilenia) dotyczą szczególnie czynności, podczas których wymagana jest rozbudowana koordynacja i automatyzm ruchowy jak np. taniec, pływanie, prowadzenie samochodu etc. U osób z zespołem Aspergera wolniej (a w niektórych przypadkach wcale) wykształca się automatyzm ruchowy związany z danymi czynnościami i muszą one świadomie uwzględniać te czynności (np. osoba taka może mieć trudności z prowadzeniem samochodu, ponieważ musi stale pamiętać o zmianie biegów i nie może wykonywać tego automatycznie). Objawy te ulegają pogłębieniu z powodu tego, że typowe metody treningowe bazują na wykształceniu automatyzmu ruchowego, co zawodzi u osób z zespołem Aspergera. Objawy takie można ograniczyć poprzez:

  • zmianę sposobu oceny i techniki wykonywania różnych czynności (obrazowo – Dana osoba może nauczyć się pływać, ale niekoniecznie musi „ładnie” pływać);
  • określone rozwiązania techniczne (np. automatyczna skrzynia biegów) eliminujące konieczność wykonywania skomplikowanych czynności;
  • zmianę sposobu treningu – zamiast dążyć bezskutecznie do wykształcenia automatyzmu należy dążyć do nauki efektywnego i jak najmniej absorbującego świadomego wykonywania danej czynności.

Badania wykazują, że objawy te nie są pochodzenia psychicznego, lecz w grę wchodzą tu raczej rzeczywiste zmiany anatomiczne w móżdżku. W konsekwencji objawy te utrzymują się w wieku dorosłym. Do tego mogą jeszcze dojść trudności w fizycznym naśladowaniu innych ludzi. Dyspraksja może powodować dysleksję.


Diagnoza różnicowa: 
Przyjmowane coraz szerzej standardy w zakresie diagnostyki całościowych zaburzeń rozwoju mówią, że diagnoza taka powinna być prowadzona przez interdyscyplinarny zespół złożony między innymi z lekarza psychiatry, psychologa i pedagoga specjalnego. Wskazana jest także obecność logopedy. Przed przeprowadzeniem diagnozy pacjent powinien przejść szereg badań specjalistycznych, pomocnych w diagnostyce różnicowej. Specjaliści pracujący w zespole powinni posiadać przygotowanie w zakresie rozpoznawania całościowych zaburzeń rozwoju, do czego nie wystarczą standardowe studia w zakresie wymienionych specjalizacji. Należy podkreślić, że diagnoza stawiana przez jednego specjalistę może być obciążona błędem, bowiem całościowe zaburzenia rozwoju są grupą niezwykle skomplikowaną objawowo i łatwo o pomyłkę, która czasem może być dramatyczna w skutkach.

W procesie diagnozy dorosłych z podejrzeniem ZA należy wykazać występowanie objawów w dzieciństwie. Występowanie objawów lub ich (szczególnie nagłe) pojawienie się w okresie dojrzewania lub później w dorosłości, zwłaszcza po okresie względnie normalnego funkcjonowanie, może sugerować całkowicie inną diagnozę, np. depresję, zaburzenia nerwicowe lub wreszcie schizofrenię. Objawy negatywne w tej chorobie mogą przypominać zaburzenia z grupy autyzmu i właśnie czas ich powstania jest tu głównym kryterium.


Urojenia

Urojenia występujące w zespole Aspergera to: wielkościowe, prześladowcze oraz ksobne. Urojenia, jeśli w ogóle występują (46%), są bardzo słabe, wręcz niedostrzegalne dla otoczenia. Powstają wskutek tendencji do odbierania wszystkiego zbyt poważnie i dosłownie (np. filmy czy książki) i w tych przypadkach nie świadczą o zaburzeniach związanych ze schizofrenią.

Poltergeist

Kilka słów na temat ducha jakim jest Poltergeist. Na pewno słyszeliście o nim już całkiem dużo z różnych źródeł, np. horroru o tejże właśnie nazwie, albo z serii "Harry Potter", gdzie poltergeistem był Irytek. Pamiętacie Irytka? był złośliwy i często uprzykrzał życie uczniom Hogwartu. Zrzucał rzeczy i bałaganił, no tym właśnie jest owy Poltergeist
No... Irytek przy prawdziwym Poltergeist to tylko złośliwy duszek...pestka.
"Poltergeist" czyli "hałaśliwy duch", od "Poltern"- łomotać, trzaskać i "Geist"- duch.
Zespół zjawisk generujących różnego rodzaju dźwięki- trzaski, gwizdy, szuranie itp, itd., najczęściej nieznajomego pochodzenia (bez możliwości wskazania źródła dźwięku) oraz innych efektów, wśród których są samoczynne przesuwanie się lub pojawianie przedmiotów, spadanie, podnoszenie się itp. Zjawiska te mogą występować jednocześnie, albo pojedynczo.
Poltergeisty i ich zachowania można zaobserwować między innymi w starych domach, na strychach i w piwnicach.
Zamieszkiwać mają często szuflady i półki, a czasem dziury za regałami.
Nie istnieją żadne naukowe dowody na to, że coś takiego istnieje.
Uważa się, że są one wynikiem halucynacji, albo wyobraźni osób o psychice podatnej na takie zjawiska.


Zdaniem osób przekonanych o rzeczywistości tego zjawiska, poltergeist występuje jedynie w obecności jednej osoby, która jest świadkiem wyżej wymienionych incydentów. Osoba taka zazwyczaj jest dzieckiem, najczęściej dziewczynka w okresie dojrzewania (wiek ok. 10-17 lat), która w wyniku swego nastawienia emocjonalnego nieświadomie wpływa na otaczające ją środowisko. Zjawisko to podobno może trwać nawet kilka miesięcy. Takie osoby mają zdolności psychokinetyczne.


Warto wiedzieć, że poltergeist może być duchem lub mutantem i NIGDY nie był żywym człowiekiem. 
Poltergeisty mogą rujnować ludziom nie tylko życie, ale i domy. 


WYDARZENIE Z UDZIAŁEM TEGO ZJAWISKA, KTÓRE ZOSTAŁY ZGŁOSZONE. 

Wodny demon. 

Ciekawy przypadek rzekomej działalności poltergeista miał miejsce w Sosnowcu. 21 czerwca 1985 roku z sufitu i ścian trzypokojowego mieszkania państwa Maturów zaczęła spływać woda. Z początku lokatorzy myśleli, że w mieszkaniu powyżej pękła rura, jednak kiedy udali się na górę, okazało się, że u sąsiadów jest zupełnie sucho. Wezwani fachowcy byli bezradni i odetchnęli z ulgą, kiedy wreszcie strużki cieczy samoistnie znikły. Nie na długo jednak - następnego dnia woda pojawiła się ponownie. Badacze, którzy zajęli się tą sprawą, szybko zorientowali się, że "wodny demon" pojawiał się tylko wtedy, gdy w pokoju był 12 letni Artur Matura. Kiedy opuszczał pomieszczenie, woda przestawała płynąć. Chłopiec twierdził, że woda cały czas "podążała za nim" - nawet kiedy był w szkole - jednak pojawiała się jedynie w momentach, kiedy nikogo nie było w pobliżu. Brak świadków wzbudził u niektórych podejrzenia, że mamy tu do czynienia z mistyfikacją. Administracja budynku oskarżyła nawet rodzinę Maturów o to, że umyślnie zalewają mieszkanie w celu wystąpienia o odszkodowanie, jednak wody było zbyt dużo, by hipoteza o celowym oszustwie była prawdopodobna. Poza tym rodzina zaobserwowała szereg innych niezwykłych zjawisk, związanych z osobą chłopca. Czasami w pomieszczeniu, w którym przebywał Artur, zaczynała szaleć jakaś niewidzialna i złośliwa siła, rozbijająca meble i tłukąca ozdoby. Z wiekiem jednak chłopiec stracił swoją tajemniczą zdolność przyciągania wody. Innym spektakularnym przypadkiem nawiedzenia przez poltergeista była sprawa opisana przez Guy Lyon Playfaira w książce "This House is Hunted" ( W tym domu straszy ). Przez 14 miesięcy, począwszy od końca sierpnia 1977 roku mieszkaniec Peggy Hodgeson w Enfield ( Wielka Brytania ) było sukcesywnie demolowane przez tajemnicze siły. Meble, w tym ciężka sofa, same się przesuwały, liczne przedmioty uległy zniszczeniu, a na ścianach samoistnie pojawiały się napisy. Zjawiska te nasilały się w obecności 11 letniej Janer, córki gospodyni. 


Cechy:

O to typowe przejawy aktywności poltergeista, pozwalające odróżnić je od zwykłego nawiedzenia: Dziwne dźwięki, pukanie, skrzypienie i szelesty; Przemieszczenia przedmiotów martwych, zarówno na oczach domowników, jak i pod ich nieobecność; Znikanie różnych przedmiotów, które następnie pojawiają się znowu, nawet po kilku tygodniach; Nagłe pojawienie się małych przedmiotów; Pojawiające się na ścianach ( również na meblach i kartkach papieru ) napisy; Zniszczenia sprzętów domowych; "Przemeblowanie"; Nagłe popchnięcia domowników przez niewidzialne siły. 


Dla dociekliwych: 

polecam obejrzenie filmu "Duch" z roku 1982 i "Poltergeist" z roku 2015. 





czwartek, 28 kwietnia 2016

Zespół Aspergera

Ostatnimi czasy zaczęłam bardziej zagłębiać się w chorobę jaką jest autyzm, a ponieważ Asperger jest jednym ze spektrum autyzmu-łagodniejszym przypadkiem- zainteresowało mnie najbardziej. 
Poznałam osobę, która cierpi na zespół Aspergera. Co prawda nie znam jej w realnym świecie, jednakże dzięki niemu dowiedziałam się dosyć dużo o tejże chorobie. 

Jak już wspominałam zespół Aspergera jest jednym ze spektrum autyzmu, mówiąc dokładnie jest to całościowe zaburzenie rozwoju. 


Zaburzenie, to obejmuje przede wszystkim upośledzenie umiejętności społecznych, trudności w akceptowaniu zmian, ograniczoną elastyczność myślenia przy braku upośledzenia umysłowego oraz szczególnie pochłaniające, obsesyjne zainteresowania. 


Osoby cierpiące na Aspergera często nie potrafią odczytać czyichś emocji, najczęściej korzystają z wiedzy książkowej, tzn. na podstawie tego co wyczytali o tym jak człowiek okazuje którąś z emocji są w stanie mniej więcej określić czy osoba się cieszy, smuci czy jest zła.

Co nie zmienia faktu, że jest to dla nich trudne, więc możliwe, że gdybyś siedział wściekły przed taką osobą, to ona mogłaby zacząć się śmiać, ale nie jest to na złość tobie, ona po prostu źle odczytała to co aktualnie czujesz. 
Mają trudności w akceptowaniu zmian, tzn. jeżeli często np. w szkole zmienia się plan lekcji, to osoby te mają trudności z dostosowaniem się do niego. Trudno im przyjąć do wiadomości, ze coś się zmienia, jednakże w końcu to pojmują. 
Jeśli chodzi o pochłanianie i obsesyjne zainteresowanie czymś, to ma to swoje plusy, dlaczego? osoby te zazwyczaj są bardzo inteligentne, posiadają ogromną wiedzę na temat tego czym się interesują. Jeżeli kiedykolwiek spotkasz kogoś kto jest autystą i ona będzie opowiadała o swoich zainteresowaniach, mówiła np. na temat fizyki, gwiazd, chemii itp. To po prostu wysłuchaj taką osobę. Dla niej ważne jest, to aby dzielić się swoją wiedzą z innymi. Wystarczy, że ją wysłuchasz, a ona uzna cię za przyjaciela.
Wbrew temu co myśli większość ludzi osoby te wcale nie muszą uczęszczać do szkoły specjalnej, ponieważ większość z nich radzi sobie dobrze w szkole normalnej, choć mają problemy z nauczeniem się tematów, które w ogóle ich nie interesują, a także często uchodzą za aroganckich w stosunku do nauczyciela. Oczywiście najlepiej poinformować nauczyciela, że dziecko cierpi na takie zaburzenie, a ominie je dostawanie uwag, na które nie zasłużyło i nauczyciel będzie mniej wymagający, surowy i bardziej wyrozumiały. 
Ważnym jest, aby NIE śmiać się z takiej osoby i NIE krzyczeć na nią. Często osoby takie boją się krzyku, awantur i często są nieakceptowane przez rówieśników, a nawet własnych rodziców. 

Czym się różni Zespół Aspergera od autyzmu dziecięcego? 

Rozwój mowy oraz rozwój poznawczy przebiega bardziej prawidłowo niż w przypadku autyzmu dziecięcego. Głównymi kryteriami różnicującymi zespół Aspergera od głębokiego autyzmu są brak opóźnienia rozwoju mowy i innych istotnych jej zaburzeń uniemożliwiających logiczną komunikację, prawidłowy rozwój poznawczy. 

Ludzie z tym zaburzeniem przypominają osoby z autyzmem dziecięcy, ponieważ od wczesnego dzieciństwa występuje u nich ten sam rodzaj upośledzeń, jednakże w w dużo łagodniejszej postaci. 

W stosunku do głębokiego autyzmu wyróżniają się o wiele bardziej prawidłowym rozwojem mowy i adaptacją społeczną, a z powodu swych zainteresowań łagodniejsze przypadki częściej uchodzą za ekscentryków niż ludzi z zaburzeniami osobowości. 

Kryteria pomagające odróżnić zespół Aspergera od zaburzeń osobowości lub emocji:



  1. zaburzenia interakcji społecznej, nieumiejętność lub brak chęci współpracy w grupie,
  2. zaburzenia mowy i języka (opóźniony rozwój, powierzchownie perfekcyjny język ekspresyjny, sztywna i pedantyczna mowa, nietypowa prozodia i charakterystyka głosu, uszkodzenie zdolności rozumienia języka – przede wszystkim znaczeń przenośnych i ukrytych)
  3. zawężone, specjalistyczne zainteresowania, połączone czasem z obsesyjnym zainteresowaniem jedną dziedziną,
  4. zachowania powtarzalne, rutynowe, niezmienne,
  5. trudności w komunikacji niewerbalnej (ograniczone gesty, skąpa ekspresja twarzy, dystans fizyczny, zachwianie rozumienia bliskości do innej osoby, kłopoty z kontaktem wzrokowym),
  6. niezdarność ruchowa (nie zawsze).
Aby stwierdzić ZA muszą być spełniona chociaż trzy z powyższych kryteriów. 

Ważne informacje:
  • Mianem zespołu Aspergera określa się łagodniejsze przypadki spośród spektrum autyzmu, dotyczące przede wszystkim zaburzeń funkcjonalnych.  Podobnie jak wszystkie inne przypadki tego spektrum jest to zaburzenie rozwoju o podłożu neurologicznym, którego przyczyny na ogół nie są znane.
  • Jest to obecnie nieuleczalne schorzenie trwające przez całe życie od okresu niemowlęcego do późnej dorosłości.
  • Ze względu na niewielkie nasilenie zaburzeń, ZA rzadko bywa diagnozowany przed rozpoczęciem nauki w szkole, gdzie najczęściej ujawniają się problemy dziecka z umiejętnościami interpersonalnymi i życiem towarzyskim. 
  • Najbardziej typowe objawy występują w młodym wieku, później w miarę kształtowania się indywidualnych cech mogą się zmieniać, zanikać (rzadko nawet całkowicie), często zaciemniając obraz zaburzenia, dlatego rozpoznanie w dorosłym wieku jest jeszcze trudniejsze niż w dzieciństwie i wymaga przeprowadzenia szczegółowych badań.
  • Chociaż zespół Aspergera jest częściej spotykany niż autyzm dziecięcy, nadal jest rzadko rozpoznawany, a wiedza wielu specjalistów (między innymi w Polsce) o tym zaburzeniu jest znikoma. Problem pogłębia fakt, że kryteria autyzmu i ZA są nieostre i w indywidualnych przypadkach może być bardzo trudno określić z jakim zaburzeniem mamy do czynienia


Przyczyny:
  • Choroba często jest dziedziczona po kimś z rodziny. 
Przekazywana jest nie tyle podatność na autyzm, ile skłonność do wystąpienia spektrum zaburzeń: trudności przystosowania, cech osobowości, czy innych psychoz
  • wiek ojca od 40 i więcej lat zwiększa ryzyko zachorowalności na autyzm
  • urazy okołoporodowe
  • uszkodzenia centralnego układu nerwowego
  • toksoplazmoza (wrodzona)
  • dziecięce porażenie mózgowe
  • poważne infekcje
"Mimo że rodzice mogą zauważyć pierwsze objawy autyzmu u swojego dziecka po pierwszych rutynowych szczepieniach, a obawy niektórych doprowadziły do zmniejszenia częstości stosowania szczepień u dzieci (a w związku z tym zwiększenia prawdopodobieństwa epidemii odry), nie ma dowodów naukowych wskazujących na związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy stosowaniem szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce, a występowaniem autyzmu, a także nie ma naukowych dowodów na to, że Thiomersal (w USA znany jako Thimerosal) występujący w szczepionkach może przyczynić się do wystąpienia autyzmu"
Zaburzenia współwystępujące:
  1. ADHD (zaburzenie to w 35% pokrywa się z zespołem Aspergera)
  2. zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne
  3. bezsenność
  4.  tiki
  5. stereotypie ruchowe
  6. wyostrzenie zmysłów: dotyku, powonienia, słuchu
  7. światłowstręt niepowiązany z chorobami oczu[
  8. inne

niedziela, 3 kwietnia 2016

Anoreksja

Czasem czujesz się źle? Czujesz się nieakceptowany przez kolegów, koleżanki, a nawet samą siebie? Czujesz się inna, gruba,brzydka? widzisz siebie całkiem inaczej niż wyglądasz naprawdę? Przechodzisz na diety, ćwiczysz, urządzasz sobie głodówki, nie jesz, nie mówisz o jedzeniu, a nawet starasz się o nim nie myśleć? 
Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Jeżeli czujesz się nieakceptowana, jeżeli myślisz, że powinnaś się zmienić dla innych, to jesteś w błędzie. Pamiętaj, że ludzie, którzy cię obrażają i dają do zrozumienia, że wyglądasz źle, to tylko zazdrośni imbecyle. Jeżeli szkalują cię i próbują wmówić, że jesteś zła to pamiętaj, że to nie z tobą jest coś nie tak, to oni mają coś nie po kolei w głowie. Normalni ludzie nie niszczą innych ludzi. Wyglądasz dobrze, jeżeli uważasz, że wyglądasz dobrze. Ludzie postrzegają cię tak jak o sobie mówisz. Jeżeli powiesz, że jesteś brzydka, to ludzie będą cię tak postrzegać. "Taka jaka jesteś, jesteś fajna. Nie musisz być idealna". 
Pamiętaj, że anoreksja rodzi się w twojej głowie i w twojej głowie może umrzeć. Anoreksja, to zaburzenie odżywiania, które polega na celowej utracie wagi. Teraz pomyśl, naprawdę chcesz wprowadzać siebie w taki stan? Z własnej woli chodzić po psychologach, psychiatrach, szpitalach? Z własnej woli wprowadzić się w chorobę przez, którą możesz umrzeć? W imię czego? Widocznych obojczyków, kości policzkowych czy widocznych żeber? Zwykły trening z Chodakowską już ci nie wystarczy? Musisz wyglądać jak chodząca śmierć? 
Blogi, konta askowe, grupy na facebook'u i inne tego typu rzeczy, które promują anoreksje jako coś wspaniałego, ludzie, którzy gloryfikują jakiekolwiek zaburzenia, to po prostu persony cierpiące na choroby, które próbują w jakiś sposób usprawiedliwiać i namawiać do tego innych czasem nawet nieświadomie.
Anoreksje cechuję szybko postępujące wyniszczenie organizmu, które zazwyczaj powoduje nieodwracalne zmiany. Wiesz, że anoreksja w ok. 10% przypadków doprowadza do śmierci? Uważasz, że to mało, ze ciebie to nie dotyczy, bo przecież to tylko 10%, ale niestety cię rozczaruję. Możesz być jedną z tych 10% 
Możesz stracić życie, ponieważ będziesz dążyć do ideału, który istnieje w twojej głowie, tylko w twojej głowie. Nie ma na świecie ideałów. Jeżeli zaakceptujesz samą siebie osiągniesz naprawdę wiele. Bo najważniejsze jest to co Ty myślisz o sobie, a nie to co myśli o tobie Weronika z klasy. 

Na anoreksje chorują zazwyczaj ludzie w przedziale wiekowym 14-18 lat. 

Przyczyny anoreksji: 

  1. Usiłowanie kontrolowania własnego świata.
  2. Potrzeba wewnętrznej czystości lub perfekcjonizm
  3. Niska samoocena 
  4. Poczucie beznadziejności, Brak wiary w siebie.
  5. Zaburzone postrzeganie obrazu własnego ciała.
  6. Lęk przed dorosłością lub dojrzewaniem.
  7. Potrzeba bycia idealnym w oczach innych ludzi i siebie.

Jak można rozpoznać anoreksję: 

  • Czujesz strach przed przybraniem na wadze lub otyłością. Boisz się przytyć nawet wtedy kiedy masz niedowagę. 
  • Nie chcesz utrzymać wagi w granicach normy dla swojego wieku i wzrostu. 
  • Twoje BMI jest równe lub mniejsze niż 17,5
  • Nieprawidłowo ocenia wagę własnego ciała, wymiary i sylwetkę. 
  • Lekceważysz skutki nagłego spadku wagi
  • Spożywasz posiłki w samotności, ponieważ wstydzisz się robić to w obecności innych.
  • Kłamiesz o ilości zjedzonych posiłków.
  • Główny temat rozmowy z tobą to jedzenie, kalorie, zawartość tłuszczu w produktach i diety.

Istnieją dwa typy anoreksji:

  • Typ restrykcyjny
Charakteryzuje się tym, że chory ogranicza przyjmowanie pokarmu do bardzo niewielkich ilości i nieregularnie stosuje środki przeczyszczające. 


  • Typ bulimiczny
Chory, choć zazwyczaj ogranicza ilość przyjmowanego pokarmu, regularnie miewa okresy przejadania się lub prowokowania wymiotów i nadużywania leków przeczyszczających i moczopędnych. Stosowane metody zwykle prowadzą do biochemicznych zaburzeń oraz zakłóceń czynności pewnych układów i narządów, a także są zagrożeniem dla życia. 

Zmiany fizyczne i psychiczne u osób cierpiących na anoreksje:

  • Wyniszczenie
  • bradykardia
  • niskie ciśnienie krwi
  • wzdęcia
  • zaparcia
  • obrzęki dłoni i stóp
  • sucha, łuszcząca się skóra
  • meszek na twarzy i ciele
  • znaczna utrata włosów
  • zimne dłonie
  • nadmierne pocenie się stóp
  • anemia
  • brak miesiączki lub wydłużone okresy miedzy menstruacjami 
  • drażliwość
  • dezorientacja, zakłopotanie
  • izolowanie się od otoczenia
  • bezsenność
  • zachowania obsesyjno- kompulsywne
  • krótki oddech
  • częsty ból głowy
  • zawroty głowy
  • omdlenia
  • podkrążone oczy 
  • bladość skóry
Anoreksja, jest zaburzeniem, w które jak już wpadniesz, to jest bardzo trudno wyjść. Nie wiem co tobą kieruje. Nie wiem nawet czy czytając to jesteś świadoma swej choroby. Nie wiem czy jesteś chora. Wiem tylko tyle, że chcę ci uświadomić, to jak bardzo złą drogą jest wychudzenie siebie i próba zrobienia z siebie czegoś co nie jest piękne. Piękna jesteś taka jaka jesteś.
TO NIE JEST PIĘKNE!
TO JEST PIĘKNE :D

Jeżeli chcesz schudnąć to idź na siłownie, poćwicz z Chodakowską, ale nie przesadzaj. Wszystko dla ludzi, ale z umiarem. To czy będziesz szczupła, czy wychudzona zależy tylko od ciebie, bo bycie szczupłym, a bycie chudym, wychudzonym to całkiem dwa różne pojęcia :) 



sobota, 2 kwietnia 2016

Świadomy sen

Sny, coś co ma każdy z nas, coś co może być piękne, ale też okropne. Sny mogą doprowadzać do łez, bo każdy kiedyś obudził się ze łzami w oczach, racja? mogą wzbudzać w nas strach. Sny bardzo często odzwierciedlają nasze uczucia, emocje, pragnienia, strach. Sny są symbolami, mają swoje znaczenie. Każdy chce śnić o rzeczach przyjemnych. Ponieważ chcemy śnić o tym co dla nas miłe często próbujemy wywołać świadomy sen.
Czym ten świadomy sen jest? To marzenie senne, które możemy kontrolować, możemy robić co chcemy, tworzyć co chcemy, spełniać swoje pragnienia, ponieważ mamy pełną świadomość tego, że śnimy.


Chwilowy świadomy sen możemy uzyskać bez żadnych wstępnych warunków.
Świadomego śnienia można się nauczyć. Dzięki specjalnym technikom osoba śpiąca może zorientować się, iż otaczająca ją rzeczywistość jest wyimaginowana. Jedną taką techniką jest technika z zegarkiem.
Polega ona na tym, że musisz wyrobić sobie nawyk patrzenia na zegarek przed snem i w trakcie snu, ponieważ w snach zegarki działają w kompletnie inny sposób, więc jeżeli spojrzysz na zegarek i będą tam niestworzone rzeczy, to już masz pewność, że śnisz.
Jest też dość dużo technik na wywołanie takiego snu, jednakże często jest to długotrwałe i wymaga naprawdę bardzo dużego skupienia.

Podam tutaj kilka technik, jednakże pamiętaj, że technika, która zadziała na twoją koleżankę wcale nie musi zadziałać na ciebie. Wspaniale by było gdybyś potrafił zapamiętać choć jeden sen zanim użyjesz, którejś z tych technik, jednak nie jest to konieczne, więc jeśli nie pamiętasz, to nie przejmuj się mówi się trudno i kocha się dalej.
1. Autosugestia
Ta technika opisuje jak używać autosugestii do wywoływania świadomych snów. Może być bardzo skuteczna dla ludzi podatnych na hipnozę, ale dla większości ludzi technika MILD będzie bardziej skuteczna.
Kiedy zapadasz w sen wmawiaj sobie, że będziesz miał tej nocy albo w niedalekiej przyszłości świadomy sen. Możesz użyć mantry (np. "Będe wiedział, że śnię") jeśli chcesz ale nie przesadzaj.
2. MILD
MILD (Mnemonic Induced Lucid Dreams)
Jest to, jak nazwa wskazuje, technika pamięciowa. Polega ona po prostu na zapamiętaniu zamiaru: "Następnym razem kiedy zasnę, będę pamiętał, żeby rozpoznać, że to sen." Spróbuj powtarzać to zdanie w czasie zasypiania. Możesz też wyobrażać sobie siebie w jakiejś scenie ze swoich snów, w której np. wykonujesz test rzeczywistości i uświadamiasz sobie, że jesteś we śnie.
Przy odpowiednim treningu i determinacji ta technika może dawać prawie 100-procentową skuteczność.
3.WILD
WILD (Wake Induced Lucid Dream)
Zazwyczaj przy zasypianiu tracimy na pewien czas świadomość, więc gdy pojawia się sen, bierzemy go za rzeczywistość. Technika WILD polega na bezpośrednim przejściu do fazy REM (snu), bez utraty świadomości. Jej skuteczność w dużym stopniu zależy od osoby - jednym może to nigdy nie wychodzić, innym udaje się bez żadnego treningu.
  • Połóż się wygodnie na plecach, z rękami wzdłuż ciała i zamknij oczy. 
  • Rozluźnij się - w tym celu możesz np. kolejno napinać i rozluźniać każdy mięsień ciała, aż do głowy. Potem staraj się w ogóle nie ruszać. 
  • Oddychaj głęboko. Staraj się nie myśleć o niczym, skup się tylko na oddychaniu. Pomaga w tym liczenie oddechów. 
  • Możliwe, że poczujesz coś w rodzaju mrowienia przechodzącego przez całe twoje ciało. Nie bój się - to tylko efekt tzw. sennego paraliżu, dzięki któremu twoje ruchy we śnie nie przekładają się na ruchy w rzeczywistości. Masz po prostu okazję świadomie obserwować jego działanie. 
  • Po pewnym czasie możesz zacząć słyszeć różne dźwięki i widzieć dziwne wzory przed oczami - to tzw. hipnagogiczne halucynacje. Nie skupiaj się na nich. W końcu poczujesz szczególne uczucie. Wtedy przybliż jakiegoś hipnagoga myślami i w ten sposób wejdziesz do snu całkowicie świadomy.
4. WBTB
WBTB (Wake - Back to Bed)
Także metoda pomocnicza, zwykle stosowana z WILD lub MILD. Polega po prostu na obudzeniu się w środku nocy i, ewentualnie, zastosowaniu którejś z wyżej wymienionych metod. Daje to wiele korzyści:
  • Twój mózg jest bardziej rozbudzony, dzięki czemu również we śnie będziesz bardziej "przytomny" i łatwiej będzie ci sobie uświadomić, że śnisz. Niektórzy po obudzeniu zalecają dłuższą (nawet półgodzinną) przerwę, ale nie rób jej, jeśli masz potem problemy z zaśnięciem.
  • Masz szanse na wywołanie świadomego snu w kolejnej fazie REM. Każda kolejna faza jest dłuższa. Ponadto, jeśli budzisz się kilka razy, masz kilka razy większe szanse na świadomy sen.
  • Tuż po obudzeniu wszystkie twoje mięśnie są rozluźnione, co bardzo pomaga przy metodzie WILD.
  • Metoda WBTB pomaga przy zapamiętywaniu snów - możesz budzić się po kilku snach i zanotować każdy z nich.


Sen ludzki dzieli się na 90-minutowe cykle. Pod koniec każdego cyklu następuje faza REM, czyli faza, w której zazwyczaj śnimy. Każda kolejna faza REM jest dłuższa - na początku jest to kilkanaście minut, a po 12 godzinach snu nawet godzina. Aby nie tracić snów, najlepiej nastawiać budzik na koniec fazy REM - 4 i pół albo 6 godzin po zaśnięciu.
Możesz też, podobnie jak przy metodzie MILD, zasypiając powtarzać: "Obudzę się po każdym śnie".
5. VILD
(Visually Incubated Lucid Dream) - technika polegająca na wizualizacji snu.
  • Tworzymy w głowie obraz snu, do którego dążymy (tzn.tworzymy scenerię, w której chcemy się znaleźć).
  • Teraz musimy uzgodnić szczegóły (np. kolor ścian w pomieszczeniu, pogoda na zewnątrz i inne szczegóły). Musimy wyobrazić sobie każde odczucie (np. chłód bądź ciepło, zapach, powierzchnię rzeczy, której dotykamy).
  • Następnie wizualizujemy sen całościowo.
  • Kilka razy powtarzamy wizualizację i zasypiamy. Najlepiej gdy będzie to nasza ostatnia czynność i myśl przed zaśnięciem.
*Najważniejsze aby być w pełni skupionym i zaangażowanym.
6. CAT
Technika CAT (Cycle Adjustment Technique, ang. technika dostosowywania cyklu), to technika, która, podobnie jak WBTB, zmienia Twój cykl snu tak, abyś miał większe szanse na świadomy sen. Nie zaburza ona Twojego cyklu snu w dużym stopniu, dlatego może być ona stosowana przez cały czas. Jest też bardzo efektywna. Niestety wymaga kładzenia się spać codziennie o tej samej godzinie. Świadome sny możesz mieć tylko w niektóre dni. Aby korzystać z tej techniki, przez tydzień kładź się spać o tej samej godzinie, ale wstawaj 90 minut wcześniej. Spędzaj ten czas robiąc testy rzeczywistości co dwie, trzy minuty. Po tym okresie co kilka dni kładź się normalnie, będąc nastawionym na przeprowadzanie testów rzeczywistości po obudzeniu. Jednak tej nocy nie wstawaj wcześnie, a masz duże szanse na przeprowadzenie testu rzeczywistości w czasie Twojego snu.

Każda z tych technik ma swoje wady:
Autosugestia jest mniej efektywna niż inne techniki np. MILD, ale jest dla ludzi, którzy nie mają siły na próbowanie innych technik i są podatni na hipnozę.
MILD po pewnym czasie może stać się nudna no i jest dla ludzi, którzy mają pamięć do przyszłych zdarzeń. 
WILD może powodować niemiłe, przerażające doznania i jest trudna do opanowania. To jedna z tych, której opanowanie trwa troszkę dłużej niż dwie noce. 
WBTB zakłóca cykl snu, więc jeżeli nie przeszkadza ci częste budzenie się w ciągu nocy lub i tak często się budzisz, to możesz spróbować. 
VILD działa dobrze u jednych, ale źle u innych. Przez wizualizacje możesz zostać obudzonym. Jest dla ludzi, którzy posiadają dobre umiejętności wizualizacji.
CAT wymaga wczesnego budzenia się w niektóre dni. Możesz uzyskać tylko jeden świadomy sen w ciągu nocy (chociaż łatwo możesz zwiększyć częstotliwość za pomocą innych technik). Jest dla ludzi prowadzących regularny cykl snu. 

Oprócz tych metod jest jeszcze metoda tybetańska, która polega na uświadomieniu sobie, że wszystko co robisz, każde uczucie, każda radość, każdy smutek jest tylko snem. Rób tak najdłużej jak możesz. Którejś nocy w końcu doświadczysz świadomego snu!

środa, 30 marca 2016

Wzywanie duchów

Wzywanie duchów, temat którym interesują się młodzi ludzie jaki i ci starsi. Tak naprawdę to nie mamy pojęcia czy coś działa póki nie spróbujemy, no ale jest to ryzykowne. Wiele razy ksiądz w szkole, kościele mówił "Nie wzywaj ducha, bo przyzwiesz demona i się nie uwolnisz" albo "Nie wzywaj duchów, zrobisz coś źle i nie będzie przyjemnie."
Powiem tak, jest w tym ziarno prawdy. Przyzywanie duchów jest bardzo ryzykowne. Trzeba mieć naprawdę ważny powód by go przyzwać, więc jeśli chcesz spytać ducha swojej babci co będzie jutro na kolacje, to najlepiej idź do łazienki i weź zimny prysznic, może ci przejdzie.
Sądzę, że wszystko siedzi w naszej głowie. Jeżeli powiesz sobie "boje się duchów", to twój mózg będzie wytwarzał wizję zjawy, która będzie cię straszyć. Jeżeli powiesz sobie "Opęta mnie, będzie mi zrzucał rzeczy z szafek", to zwykły podmuch wiatru otwierający drzwi sprawi, że przeżyjesz przedwczesny zawał. Uwierz mi, miałam tak. A to wszystko doprowadzi do tego, że popadniesz w jakąś chorobę, zostaniesz schizofrenikiem, a dla sąsiadki Halinki będziesz najlepszym przykładem opętania. Sądzisz, że przesadzam? to chyba nie wiesz co potrafi zrobić z człowiekiem strach. 

Nigdy nie wzywałam duchów, nawet nie jestem pewna czy takie coś jest możliwe. Po prostu naczytałam się o tym tak dużo, że nie mogę tego zostawić dla siebie. Nie namawiam was do próbowania, ale nie mówię też, że nie możecie. Wszystko dla ludzi, jeżeli oczywiście wiesz kiedy skończyć i nie będziesz sobie z tego stroił żartów. Tylko od razu mówię, to że zrobiłeś "charlie charlie challenge" jak twój kolega z klasy i nic ci się nie stało, to nie znaczy, że duchy nie istnieją. 

Wywoływanie duchów kiedyś było częścią rytuałów religijnych, zajmowali się tym szamani i kapłani. Osoby, które miały naturalną umiejętność wyczuwania duchów i komunikowania się z nimi otoczone były szczególnym szacunkiem.

Do wywoływania duchów trzeba się odpowiednio przygotować. Pod żadnym pozorem nie możesz być pod wpływem alkoholu, albo innych środków odurzających, których używasz po kryjomu w piwnicy. Najlepiej jak się wyciszysz w dniu kiedy będziesz odprawiał rytuał. Możesz medytować, wizualizując wokół siebie kulę białego światła. Wzmacniając swoją ochronę przed negatywnymi energiami zmniejszamy ryzyko “przyklejenia” się do nas złośliwych bytów astralnych. Dobrze będzie również wspomnienie swoich zmarłych bliskich, z którymi chcemy się skontaktować. Warto zapalić świecę za ich spokój. Dom okadzamy szałwią. Zapalamy też zielone świece, które ochronią go przez niechcianymi gośćmi. Zadbaj o to, aby usunąć z pomieszczenia, w którym będziesz odprawiał rytuał wszelkie symbole religijne, więc wyjmij z szafki Biblię czy inne pismo święte, zdejmij ze ścian krzyże i obraz Pana Jezusa, wyjmij z biurka talizmany i amulety, wszystko to wynieś gdzieś do innego pomieszczenia, bo tutaj ci się nie przydadzą. Pomieszczenie, w którym będziesz odprawiał rytuał musi być ciche i zaciemnione. Najlepiej takie, w którym na sto procent nie będą nam przeszkadzali domownicy, dźwięki z zewnątrz i inni nieproszeni goście. Być może, to piwnica będzie najlepszym miejscem, albo strych, ale pokój również nie jest złym pomysłem, jeżeli akurat nikogo nie będzie w domu.

Czas na sposoby:
1. Bardzo popularna i widziana częściej w horrorach niż same duchy Tabliczka Ouija.
Na planszy znajdują się litery, czasem także cyfry oraz słowa "tak", "nie" i "żegnaj". Dodatkowo potrzebny jest ruchomy wskaźnik, który pokazuje odpowiednie litery. Z założenia tabliczka, podobnie jak karty tarota, miała być grą towarzyską na niezwykle popularnych w tamtych czasach seansach spirytystycznych. Szybko okazało się, że pozornie bezpieczna zabawka stała się drzwiami do innych wymiarów. Do tego, aby za pomocą Ouija porozmawiać z duchami, potrzebne były minimum dwie, a maksymalnie siedem osób.Należy zgasić światło i zapalić świece. Uczestnicy seansu lekko dotykają palcami wskaźnika, a następnie przywołują ducha. Można próbować wezwać konkretne osoby, lecz należy mieć świadomość, że podczas tego typu seansów do czynienia będziemy mieć raczej z poltergeistami niż z duchami naszym bliskich. Przybycie ducha sygnalizuje obniżenie się temperatury w pokoju i ruch płomienia świecy. Pamiętać należy o przywitaniu się z przybyłą zjawą. Potem możemy zapytać, kim jest, skąd przybywa i jakie ma zamiary. Dopiero wtedy możemy zacząć zadawać pytania właściwe. Staramy się ograniczyć ich ilość i formułować je prosto, jednoznacznie i zrozumiale. Kiedy seans dobiega końca, dziękujemy duchowi za to, że do nas przybył, przepraszamy za zakłócenie mu spokoju, żegnamy się z nim i, co najważniejsze, odsyłamy go tam, skąd przyszedł.
Tabliczka Ouija
Jeśli nie masz takiej tabliczki możesz zrobić ją sam. Istnieją również inne metody zbliżone do Tabliczki Ouija, Jedna z nich jest np, narysowanie na okrągłym drewnianym stole dużego koła, oczywiście kredą. Wpisujesz na jego brzegach litery i cyfry. Na środku ustaw dnem do góry kieliszek lub połóż mały talerzyk z narysowaną na brzegu kreską. To one będą zastępować wskaźnik, na którym położysz palce. Reszta rytuału wygląda podobnie jak w przypadku tabliczki Ouija.
Wzór metody ze stołem

W innej odmianie tej metody talerzyk kładziemy na środku stołu, w narysowanym kole, zaś uczestnicy seansu siadają wokół niego, układając dłonie na blacie tak, żeby się stykały. Talerzyk powinien poruszać się po stole sam.


POD ŻADNYM POZOREM NIE ODPRAWIAJ RYTUAŁU SAM!

2. Drugą metodą jest metoda z lustrem. Pewnie teraz się uśmiechasz i myślisz "Boże tylko nie Krwawa Marry, to chyba żart" otóż tak, ale w innym sensie. Tutaj nie przyzywasz Marry z creepypasty, albo drinka, kiedy nie chce ci się iść do baru za rogiem. Tutaj przyzywasz duszę bliskiej tobie osoby.

W zaciemnionym pomieszczeniu postaw duże lustro. Ułóż przednim pamiątki, które pozostały ci po tej osobie. Zagaś światło i zapal świece. Świece ustaw tak by ich płomień odbijał się w tafli. Stań przed lustrem. SKUP SIĘ! i powtarzaj imię osoby, z którą chcesz się skontaktować. Powtarzaj tak i powtarzaj, aż do skutku. Wkrótce powinieneś ujrzeć w lustrze ducha, a w pomieszczeniu będzie słychać dźwięki świadczące o jego obecności- stukanie, kroki, zapach, śmiech i głos. Możesz zadawać pytania i rozmawiać z nią. Oczywiście tutaj też występuje ryzyko. Duchy są złośliwe. Fałszywy byt może podszyć się pod twojego bliskiego, dlatego dobrze będzie jeśli upewnisz się, że to na pewno ta osoba, o którą ci chodziło zadając jej osobiste pytania, na które tylko ty i zmarły znacie odpowiedź.


Po rozmowie dziękujemy duchowi za przybycie, żegnamy się z nim i odsyłamy go do miejsca, z którego przyszedł.


No cóż, ale wszystko ma swoje plusy i minusy. Przy wywoływaniu duchów mogą wystąpić komplikacje.
Na przykład, jeżeli zapomnisz o pożegnaniu się lub zrobisz to niewłaściwie, to istnieje ryzyko, że przywołany poltergeist zostanie w twoim domu lub "przyklei" się do ciebie. Duchy potrafią zwodzić i kłamać. Podszywać się pod kogoś innego. Co gorsza, na twoje wezwanie mogą przybyć istoty o wiele silniejsze niż poltergeisty czy inne złośliwe byty astralne. Nigdy do końca nie masz pewności, czy odwołany duch faktycznie odszedł. Nawet jeśli seans był pozornie nieudany, a duch nie pojawił się, to i tak należy pożegnać go i odesłać. Nigdy nie wiadomo, czy zjawa nie przyszła, ale wybrała milczenie.


Zdarza się, że ludzie, którym nie udał się rytuał mają ogromne problemy ze zdrowiem od objawów fizycznych, takich jak bóle głowy lub brzucha, ból mięśni, a nawet poważniejsze choroby, po objawy psychiczne, takie jak depresja, stany lękowe, myśli samobójcze i niekontrolowana agresja. Tak jak mówiłam, można popaść w różnego rodzaju choroby. Nie mówię tutaj o opętaniu, ponieważ jak już mówiłam moim zdaniem wszystko siedzi w głowie. Opętania to zwykłe choroby psychiczne.